Młodzież z Bydgoszczy na własnej przygodzie w Rzymie, finansowanej przez kryptowaluty
Nicole i Łukasz, dwójka nastolatków z Bydgoszczy, których zaginięcie zgłoszono 10 maja 2023 r., została odnaleziona prawie miesiąc później w Rzymie, stolicy Włoch. Okazuje się, że podróż do Rzymu odbyli taksówką, kosztującą ich aż 12 000 złotych. Przez prawie trzy tygodnie wynajmowali luksusowy apartament, a na tę niecodzienną wyprawę i styl życia zarobili, handlując kryptowalutami.
Nicole i Łukasz poznali się w prestiżowej szkole podstawowej prowadzonej przez salezjanów. Mimo że obecnie uczęszczają do różnych szkół, podjęli decyzję o odważnej wyprawie. Tego fatydnego dnia, 10 maja, około godziny 8 rano, wsiedli do taksówki jadącej do Włoch. Przed rozpoczęciem podróży, pozbyli się swoich kart SIM.
Luksusowy pobyt w Rzymie
Spędzili około 20 dni w Rzymie. Jako tymczasowe miejsce pobytu wybrali apartament, którego dobowy koszt wynosił 1500 dolarów. Właśnie tam zostali zatrzymani przez włoską policję. Obecnie czekają na ekstradycję do Polski. Media ochrzciły ich mianem "Romea i Julii z Bydgoszczy".
Jednak jedno pytanie powraca: skąd wzięli tyle pieniędzy? Jak wynika z informacji przekazanych przez "Super Express", okazało się, że 16-letni Łukasz posiadał pieniądze na wyprawę, które zarobił na handlu kryptowalutami.
Kryptowaluty to wirtualne pieniądze, nie powiązane z rzeczywistymi systemami walutowymi. Ten nowatorski sposób zarabiania pieniędzy wzbudza coraz większą ciekawość społeczeństwa. Niemniej jednak, obrót kryptowalutami jest ryzykowny, ponieważ kursy są niestabilne i nieustannie się zmieniają. Mimo to, dla tych dwóch śmiałków, ta cyfrowa granica nie tylko sfinansowała niezapomnianą wyprawę, ale także wywindowała ich na światowe salony.